MODEL: Bora Variant 02'
SILNIK: 1.9 ASZ
MOC: prawdopodbnie mały wirus zrobiony przez poprzedniego właściciela, ale nie chce rzucać żadnymi liczbami bez shamowania
MODY POD MASKA: seria
ZAWIESZENIE: seria
UKLAD HAMULCOWY: seria na klockach Ferrodo
KOLA: 4x Keskin KT1 17' 8,5J ET35, 4 x Bridgestone Potenza 215/45/R17
NADWOZIE: Indiglo Blue, WOBy zamiast kierunkoskazów, z tyłu dokładka z PDC
WNETRZE: Ori Kubły Recaro z MK4 GTI z dołożonym grzaniem, jak przystało na highline wszystko w chromach el. szyby, szyberdach, klimatronic, pół fisa, tempomat, moduł komfortu i pewnie parę innych o których zapomniałem
AUDIO: obecnie wsadzone tylko jakieś radio Pioneera, do tego z przodu 4 oryginalne głośniki
ZMIANY PRZEPROWADZONE: odnowienie w pełni Keskinów, WOBy w błotnikach, wsadzone Recaro do środka, naprawa drutów po poprzednim właścicielu
,
PLANY: planów jak zawsze dużo, ale czasu mało
- dokładka z V6, która leży już i czeka na lepsze czasy
- korekta lakieru w trakcie
- ori xenon
- budowa jakiegoś skromnego audio
- przód z listwą US
Ogólnie wiem, że pierwsze słowo jakie usłyszę to będzie, ale koza, ale samochód w obecnym tempie idzie na swoją życiówkę, bo mając przy kupnie w kwietniu 212 tyś obecnie ma trochę ponad 230 tyś i dorzucam mu 700-800 tygodniowo
. Tak więc cały czas rozmyślam jak z głową ją obniżyć, żeby nie zostać z urwaną miską na jakimś wygwizdowiu
Tak poza tym, miał być sedan, trafiła się w miarę gruba wersja w dobrych pieniądzach więc trafiło na nią. Jest to mój dupowóz więc szału wielkiego nie będzie, ale chciałbym doprowadzić do takiego stanu, aby nie było lipy. Wszystko swoimi i kolegów siłami. Powoli do przodu.
Jako ciekawostkę dodam, że na takim zawieszeniu udało się urwać miskę
Ogólnie czekam na propozycje odnośnie zmian w samochodzie, ja mam w planach to co napisałem, ale może inni podrzucą jeszcze jakieś ciekawe.