MODEL: VW Polo 86C 2F Coupe 1994r
SILNIK: 1.3 MH na gaźniku Weber'a
MOC: 54KM
MODY POD MASKA: totalna seria
ZAWIESZENIE: seria
UKŁAD HAMULCOWY: seria
KOŁA: 5,5J ori stalowe
NADWOZIE: seryjne gt, wstawione ciemne kierunki, ściemnone wszystkie szyby oprócz przedniej
WNĘTRZE: seria, licznik jak to gt z obrotomierzem, kubły, immobiliser na pompkę paliwa
AUDIO: 6 głośników seryjnych + radio Philips 4x45W

PLANY:
-większy silnik, rozważam 1.4 AFH, bo nie ma dużego problemu z mocowaniem silnika
-zadbanie o karoserie (wyeliminować rdzę i zakonserwować)
-wymiana maski na prostą, bo ta jest bita i ma odprysk
-zaopiekować się lakierem (odpryski, przedni pas z lampami ma inny kolor)
-jakiś felunek ale z głową
-utwardzić zawieszenie, ale nie obniżać
-zrobić elektrykę na szyby i lusterka
-dołożyć jakieś audio "co by coś grało"
-doprowadzić układ jezdny i hamulcowy do czasów jego świetności

Auto kupiłem w marcu od znajomego, którego dobrze znam, a że mieszkamy niedaleko to miałem okazję zobaczyć swoje przyszłe auto nieraz. Cenę za jaką ja kupiłem pominiemy, bo dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, ale mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że grzechem byłoby jej nie wziąźć za te pieniądze. Od radu na wymianę poszła końcówka drążka, o której już wiedziałem. Potem auto tak eksploatowałem powolutku, aż do czasu panięcia zapłonu. Auto otrzymało aparat z nowym palcem i kopułką oraz cewkę. Zapłon został opóźniony względem oryginału co dało lepszą elastyczność, auto "na ciepło" lepiej wchodzi na obroty, nie szarpie i przede wszystkim spalanie zmniejszyło się do 4,5l na 100 z około 5,5-6l. O auto staram się dbać jak mogę (na palę w nim, a moja pani zawsze zasypuje mnie masą zapachów do auta ), ale nie zawsze wszystko da się zrobić od razu. W toku wolnej konwersacji mogę odpowiedzieć na wszelkie pytania związane z samochodem.

Zdjęcia:

1. Zaraz po zakupie









2. Stan obecny

Wszystko pięknie ładnie widać,że jesteś młody i zapewne jest to twoje pierwsze auto,ale możesz rozwinąć kwestię "utwardzić zawieszenie, ale nie obniżać",abym był spokojniejszy,że nie jesteś fanem szybkich i wściekłych

Strzał roku.

Widze, że pierwszą modyfikacją było założenie kołpaków na tył. Wywal je.

Samochód wygląda na zdrowy, mam nadzieje, że będziesz dbał. Genesis to Genesis

Kołpaki założyłem tylko po to, żeby mi się te srebrne felgi w oczy nie rzucały. Mały wypadek, ponieważ jakiś "bardzo mądry człowiek" porozbijał sobie butelki na drodze i złapałem 2 gumy z tyłu. Wbrew pozorom nie jest pierwsze auto
W kwestii utwardzić chodzi mi usztywnienie zawieszenia poprzez amortyzatory gazowe: komfort się traci, ale nadrabia on przyczepnością auta w zakrętach i stabilnością podczas gwałtownych ruchów kierownicą.

Auto ma 2 buby od spodu. Na wysokości około 10cm przed tylnymi nadkolami kończą się profile od progów i tam z obu stron wpadł kornik i lekko zamieszał. Myślę, że tylko drapanie, łatanie i ponowne zalewanie to gumą może chociaż na rok wyeliminować rdzę.

Mały update:

Doszły łożyska na przód. Zaglądałem pod spód auta i winą rdzy są dziurawe odpływy w progach - niestety tylko wymiana blachy i ponowne gumowanie polepszy sytuację.

Rozglądam się za ori halogenami do zderzaka. Patrząc na cenę nowych można dostać zawałyu. Prosiłbym o namiary jak ktoś ma takowe na zbyciu.

Kolejna ważna sprawa to bębny zostaną wymienione na tarcze. Kompletny zestaw będzie pochodzić z passata b3 GT. Wiem, że z korektorem siły hamowania są cyrki, ale ja mam zamiar montować bezpośrednio przy pompie z fiesty (ponoć pasują bez problemu i też spełniają swoje zadanie). Pompa i serwo zostają stare, bo średnica tłoczka to 19mm, więc powinna dać radę.

Widzę, że w kwestii cofniętej prawej zwrotnicy nie jestem sam. Myślę, że jak to w wielu przypadkach było pomoże w niedługim czasie wymiana stabilizatora.