VW forum vwzone.pl | Forum VW Maniaków VAG'a https://vwzone.pl/forum/ |
|
[mk2]CL by T_B pe jak progressssss https://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?f=98&t=45605 |
Strona 1 z 11 |
Autor: | Tolek_Bydgoszcz [ Wto 08 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | [mk2]CL by T_B pe jak progressssss |
Witam jako ze jetta poszla sobie na randke z ruda, zaczalem szukac budy. Dwa telefony i mam, co prawda lysa (serio sa tylko pasy z tylu, uchwyty dla pasazerow i kabel od masy). MODEL: Golf mk2 SILNIK: 1.6 D jp - mocarna swinia (oczywiscie dopiero bedzie) MOC:zbyt mala MODY POD MASKA:totalna seria ZAWIESZENIE:seria UKLAD HAMULCOWY:seria(po remoncie) KOLA:serducha 15cali NADWOZIE:seria - tymczasowo srebrny metalik WNETRZE:pusta buda takze o wnetrzu mozna pomarzyc AUDIO:sam sobie spiewam( na razie) Zmiany przeprowadzone:brak Plany:wyczyszczenie do golej blachy, pospawanie, zakonserwowanie, pomalowanie w czarny mat, waskie zderzaki, ori lampy tyl, kierunki pomaranczowe w blotnik, jetta front, wnetrze z jetty, swap silnika z jetty, poszerzenie stali zapakowane na Vajhowego transita dumny wlasciciel: a tu dumny wlasciciel plus vajha a tu juz w nowej norce - kanał, pelno klamotow, odpowiednie narzedzia - tylko spawarki brak ispekcja... a tu chlopaki czaskaja pierwsze mody, zwroccie uwage na masywny przelotowy wydech to by bylo na razie na tyle - zaczynamy ostra sieczke no pierwszy dzień prac za plecami 1.stworzona lista - cala kartka a4 zapisana 2.wywalenie wszystki srubek srubinek,spinek,mechanizmu wycieraczek 3.wyczyszczenie lewej czesci komory 4.znalezienie dwoch dziur 5.oczyszczona podloga, z tego miejsca serdecznie pozdrawiam wszystkicj ktorzy laduja maty bitumiczne bez uprzedniego zabezpieczenia podkladem antykorozyjnym... ekipa z zielonego dzipa wariaty na lansie: w polowie pracy nad lewa czescia komory: a tu slawek tak sie rozpedzil ze zatarl tabliczke znaminowa graty graty podloga z przodu wraz z resztkami wspomnianych mat: podziekowania dla Piotra i Slavwasa ogolnie wczoraj spotkala mnie wspaniala niespodzinka, co prawda moja babcie prawie zawalu dostala ale opowiem.... zajezdzam sobie na ulice gdzie mieszka babunia - gdzie grzebie w golfie a tam cala powtarzam CALA ulica zastawiona autami juz wiem ze nie mozna od tak soie zaprosic wszystkich hehe bo nagle wczroaj zjechalo sie prawie cale vagkujwy ktore bylo na spocie piatkowym pod Tesco, bylo bardzo milo, poszla flaszka, co prawda na 20 osob to malo ale wazne ze projekt zapity jak ktos bedzie na tyle dobry to wrzuci fotki, a teraz nie ociagajac sie update: 1) komora the end - koniec przygotowania, pomalowana i czeka na wlasciwy kolor: 2) byl sobie wlew gazu: i nie ma wlewu oczywiscie to bedzie jeszcze dopracowane - to dla czepialskich 3) z serii drapiemy podloge: 4) z serii pokaz mi swoja dziure: 5) taka mala motywacja: 6) nadkole - jedziemy z koksem 7) wczorajszy smaczek (w abloswensie nie byla wodka - byly wisienki dziadunia) : 8) i na koniec na apetyt: i jak w kazdej doberj produkcji bonusy: Piter jak nie mogl Piter jak juz nie mogl bardzo - znaczy walilo go w leb i ujezzdzal PIDZIARRO : Kruhy wali scieme : Kruhy serio pracuje : dzisiaj zrobiona do konca podloga(oczywiscie od wewnatrz), przygotowana komora, wywalony wlew gazu styrany jak wol ide zaraz spac wyciete wszystkie zardzewiale rzeczy, 1) Kryha napierdziela przy rdzy 2) bagarek schnie 3) ciekawe odkrycie - jak profi schowac dziurki na sierpy? - zaszpachlowac 4)Savwas w pro wdzianku( zaczynamy nadkole numer 1) : 5) w tym czasie Toluś ogarnął bagarek: ciag dalszy po swietach ... a tu fristajl jetta varia(n)t edition: sorry za zdjecia z telefonu ale jeden aparat sie zepsul a drugi siedzi w murzasicostam no to maly upadte: 10 progres - jedno pomalowane drugie obskrobane: a tu zestaw - maszyna polerska by Kula: i cudenka jakie wyszly spod jego reki : jakby ktos byl chetny do pomocy to zapraszam, do poniedzialku auto ma leze na boku a wtedy skrobanka od spodu, aaa jutro odbior progu efekty wczorajszej walki ze slawkiem: a dzisiaj w koncu po wielkich bojach odbieram prog edit: dzisiaj w garazu bylo ciekawe, po uratowaniu Kulowego garazu przed podtopieniem ruszylismy pelni nadzieji i ochoty do pracy, po przybyciu do garazu zastalismy taki widok: chwila zastanwienia, hmm cos tu nie pasuje no to wio: i zaczelo sie rezanie z reszty masy uszczelniajace i ton bitexu pod ktorym znalezlismy troche naszej ulubionej koleaznki rudej: wiedzialem ze lewy prog jest do robienia ale nie wiedzialem ze istnieja piranie ktore chodza po ladzie: chcialbym nadmienic ze licho wycieta i zamalowana dziura byla zaklejona matami szklanymi... a tu mamy nastepny w/w diwajs - prog lewy: efekty wczorajszej walki ze slawkiem: a dzisiaj w koncu po wielkich bojach odbieram prog edit: dzisiaj w garazu bylo ciekawe, po uratowaniu Kulowego garazu przed podtopieniem ruszylismy pelni nadzieji i ochoty do pracy, po przybyciu do garazu zastalismy taki widok: chwila zastanwienia, hmm cos tu nie pasuje no to wio: i zaczelo sie rezanie z reszty masy uszczelniajace i ton bitexu pod ktorym znalezlismy troche naszej ulubionej koleaznki rudej: wiedzialem ze lewy prog jest do robienia ale nie wiedzialem ze istnieja piranie ktore chodza po ladzie: chcialbym nadmienic ze licho wycieta i zamalowana dziura byla zaklejona matami szklanymi... a tu mamy nastepny w/w diwajs - prog lewy: ps: dzisiaj ekipa "megalen" nie chcialo nam sie za bardzo, byl kula i grooby obskrobanie cd: a tu ekipa: dj Łyżewa fyty fyty: a kuku: sam pyrezyes zamieszania: zakupiona blacha, jutro spawanko day 1 arczi od Ciebie wezme przod rame szyby no to zaczynamy, dzisiaj dzieki golfikowi polski poziom drutu i kabla poszedl wyzej, wlasciwie to poszybowal w gore... powiedzcie mi co to moze byc? yyyyyyyy zla odpowiedz jest to, a moze ja opowiem dokladniej. dzisiaj wzielismy sie za prog, zaraz na poczatku jak tylko poszly srubokrety, przecinaki w dlon ukazalo sie takie o to dziwnego cos: a pod tym dobrze znane wszystkim wkrety... wiemy wkrety nie wroza nic dobrego... jedziemy dalej: szczena opadala do podlogi coraz mocniej... tadam oto nasz zagadkowy kawalek metalu z pierwszych zdjec idealnie wpasowany w prog, zalaminowany oraz zaszpachlowany pozniej juz tylko bylo latwiej - rozwiercanie zgrzewow itp itd tak ciezko pracowalismy ze az: Kula dalej rezal jakies tam fele Lukasz przy pracy: cdn... wydojony jak krowa... ale troche sie zmienilo, przedewszystkim mocowanie pasa wyciete : na miejsce wspawane nowe mocowanie - teraz za to mozna auto podnosci dorobiony prog wewnetrzyny - z duperelami typu splywy: zaspawane wielkie dwie lochy w polodze - oryginalne wieka byly juz przegnite: padam z nog - w poniedzialek znowu jazda prog juz spasowany... w koncu upragniony progresssssss 1) tak dzisiaj bylo jak przyszedlem: 2) tam bylo fe i be ale jest cacy 3) pozniej bylo tak: 4) i tak: 5) skrobania ciag dalszy 6) nowy fotel 7) a tu dla ludzi o mocnych nerwach - Tolek po pracy http://img375.imageshack.us/img375/631/hpim1172.jpg 8) a tu Lukasz i Kula grzebali w Lukasza nowym nabytku: 9) o osoboliwej ksywce: jutro kolejny upek no sie dzialo, dzien pracy o 7 do 16 w robocie pozniej do golfa i dopiero w domu ech jutro to samo , ale.... cos tam sie zmienilo: plan na jutro - wspawanie wspornika zbiornika paliwa na miejsce, wyczyszczenie plus pomalowanie nadkola lewego, wrocic do pozycji na brzuchu, pospawac prog do konca, pare dziurek, mam nadzieje ze czasu starczy, w poniedzialek chce miec przygotowanego do malowania zaczelo sie od tylnego nadkola: pozniej wrocilem do przedniego: golf wrocil do swojej naturalnej pozycji i ukazala sie mala pamiatka z wizyty kolegow jak golf stal sobie z ruda tu i tam: na miejscu: a tu sie kuli fotoreporter zalaczyl: i na koniec jak zawsze bonus - wojownicze zolwie NINDŻA: czytaj zbyt duzo pracy... jutro kolejny upload chlopaki dzieki, tylny kompletny jak masz to biore arczi odezwe sie a dzisiaj pojechalismy robic i okazalo sie ze nie wyda to zrobilismy grilla edit: wczoraj ogarnieta dziura w przednim lewym nadkolu i ogarnieta w tylnym lewym, przygotowana lata na dziure z przodu, ze spawania jeszcze pas tylny dokonczyc (po prawej stronie zaspawac otwory) pospawac w/w dziurwe i podszybie, a dzisiaj dzien z cyklu patroszymy jette wieczorm big update moze z jakims filmem edit2: ja mowilem upek , jetta bez bebechow tak bylo a tak jest byl tez spacer farmera z buda i sznurkiem na szyi czyli akcja oramy pole, silnik wyjety to mozna grzebac i zmieniac, pierscienie i wszystko co mi sie nie spodoba ide spac dobranoc ;D takie oto cos zakupione, jak dobrze pojdzie to w piatek beda juz sierpy, zderzak, klapa i no i jakies tam kolorowe jarmarki, dzisiaj Poznan zwiedzam w celu zgarniecia tapicerki no to zaczynamy upek.... 1) jakies tam foto z rozbiorki jetty 2)a teraz z cyklu droga po zloto Kulagej Vajha no i oczywiscie trzeba bylo przylansic Wunderbaumem a jechalismy po... a i dowiedzil mnie kurier z paczuszka: i kolejna dobra wiesc - kompresor plus pistolet do szczelania z lakieru bedzie jak to sie atn smial do mnie na ASO Miedzyn to zakladowy autobus powienien jezdzic, dzisiaj foty troche z innej beczki: rozbieramy dame ( jette) 1) Jacek musi wszedzie ten leb wcisnac: 2)a tu najwieksza maruda jaka znam - Kula: 3)sam on czyli majster pierwsza klasa, zaznaczam ze akurat wtedy byl wielki problem bo ukrecilem srube w mocowaniu tylnej belki - stad ta poza mysliciela: 4) a tak bedzie siedzial golf: 5) no i nowy diwajs do goferka: dobra dzisiaj ogarniety troche silnik: a to przyczyna braku sprzegla: no i przypomnienei diwajsow z serii tylny pas na gladko: a tutaj kolejna niespodzianka... o dziwo bylo to robione u niemca... a swiadcza o tym naklejki z serwisu z 93r ktore byly na tej szpachli na slupku...kula wywolal wilka z lasu... ale caly boczny panel zamowiony, poszlo po kieszeni bo 50ziko to to nie jest... ale jak ma byc auto robione to bez druta... dzisiaj wizyta w sklepie uderzylo po kieszeni.. mocno... ale na otarcie lez... przeciez to auto ma jezdzic a nie stac i sie sypac, dlatego trzeba zacisnac pasa i jechac dalej: no i oczywiscie nie obylo sie bez swirow super gleba bedzie dopiero w 2011 bo jak juz wczesniej wspomnialem chce kupic kw albo hr nowe, powiedzialem tez ze na manie wole rowerem jechac niz autem seryjnym - takie juz zboczenie dlatego zanabylem droga kupna Lulkowy zawias, jest w dobrym stanie i jest to zawias marki TaTechnix - oczwyscie przod bo tyl to seria + krotsze sprezyny: no pany dalej idziemy do przodu, stary blotnik zdjety, dokladnie, kazdy zgrzew rozwiercony etc. a tu slawek prosil o zdjecie jak sciemnia: jutro spasowanie i spawanko ulubione danie maniaka vw chlebek wysmarowany olejem i na to ketchup włocławek oczywiscie zobaczcie jak ja zasuwam a reszta siedzi :jezor: :jezor: :jezor: Włochaty jakie vento ogladalismy dzisiaj? taaaakie vento Adam says to zdjecie ma tytul: "rozochocony Sławek i spragniony Damian" wprost na rozkładówkę do ADAMA a tutaj juz nie ma pomyslu jak to zatytulowac kolejny update - w koncu blacharz 1) przygotowania 2)wprowadzenie - ogolnie byly 2 proby 3) tymczasowe miejsce zameldowania , oczywiscie dla chetych moge opowiedziec jak przebiegla akcja pod kryptonimem: Pani z McD szcza pod siebie 4) Chłopaki wracają z fuchy w koncu sie udalo - jechal 3 tygodnie do blacharza 1) no to powrócił 2) maskowanie 3) przygotowanie dachu 4) pierwszy szpachel 5) pasy tylny do poprawki 6) dachu część dalsza 7) drzwi pe jak progresssss robione kalkulatorem turbo + |
Autor: | mrpain1 [ Wto 08 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [MK2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz |
to gratsy zakupu!oby jak najszybciej ruszyl o wlasnych silach.. |
Autor: | Tolek_Bydgoszcz [ Wto 08 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [MK2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz |
aha cena: slownie jedna flaszka musi musi jest motywacja - musze uwolnic garaz jak najszybciej takze zapierdzielam zapierdzielam |
Autor: | kaka1987r [ Wto 08 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [MK2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz |
No to Tolek masz roboty a roboty z Mk2....Gratuluje odwagi i mam nadzieje ze jak najszybciej dojdziesz ze wszystkim do ladu i skladu:) Bede obserwowal bacznie poczynania:) PozdroooS!! |
Autor: | Koszak [ Śro 09 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [MK2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz |
ciekawe czy ten samochód będzie prosto jechał, jak wszystko w nim będzie za flaszkę, albo za piwo tak na serio powodzenia w tam w Bydgoszczy nieźle się bawicie |
Autor: | Kula [ Śro 09 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [mk2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz - budowa... |
buda była walnięta lekko w lewy bok ale to do opanowania jest. Przyjdzie kit będzie git Na początek zajmij się stroną kierowcy -> tam najgorzej w sumie wygląda. zaopatrz się w maski przeciwpyłowe bo kitu tam trochę widziałem trzymam kciuki. |
Autor: | Koszak [ Czw 10 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [mk2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz - budowa... |
Panowie dajcie mi trochę waszych chęci widzę, że ostro działacie i normalnie sztab ludzi przy tym pracuje |
Autor: | Kula [ Czw 10 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [mk2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz - budowa... |
Praca zbiorowa. Projekt trwa 3 dni a już 9 osób przy nim robiło 7 jednocześnie Piszesz że kartka a4 zapisana. Powiem tak. zainwestuj w brulion a4 przynajmniej 60 kartek co wszystko w jednym miejscu (samej dokumentacji odnośnie silnika mam 10 stron w osobnej teczce -opis foty itp itd...) Dziurkami się nie przejmuj. Nie ma rzeczy niemożliwych. Pozostaje pytanie. Kiedy zaczniesz rozbierać jette? Nie da się ukryć że torchę będzie musiała postać na kołkach pod domem Babci. |
Autor: | Tolek_Bydgoszcz [ Czw 10 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [mk2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz - budowa... |
co do kartki a4 to tylko lista rzeczy do ograniecia budy, dokumentacji technicznej, rysunkow, wykresow itp do tego nie wliczam, jetta zacznie byc rozbierana jak prace przy budzie beda sie mialy ku koncowi, wiem ze jetta bedzie stala troche bo to nie jest do zrobienia w tydzien.... dziurami sie nie martwie - wazne ze nie ma rdzy tam gdzie w Mariannie. dzisiaj part 2, |
Autor: | saVWas [ Pią 11 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [mk2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz - budowa... |
Napewno beda zreszta zobacz kilka postow wyzej Foty robione na bieżąco Ale niech sam właściciel sie wypowie nie Tolas;) |
Autor: | Piotr_vw [ Sob 12 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [mk2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz - budowa... |
dziś był spot u Tolka w garage heeh podłoga obskrobana... Kruhy, Jacek i ja zostaliśmy i coś tam pomogliśmy ... jutro wpadam i podłogę szlifierką zjadę a dalej sie pomyśli .. pozdro |
Autor: | Piotr_vw [ Nie 13 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [mk2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz - budowa... |
no dziś Tolek pocisnęliśmy ... 10h pracy jak nie więcej ale warto było malutkie dziurki .. opanujemy potem od spodu jedziemy mówiłem teraz szkoła, zaliczenia ipt .. ale zaraz po idziemy dalej pozdro a co do trunku coś około 80% .. grzeje dobrze już Tolas mówiłem .. 0.5 na sylwka tego chce |
Autor: | Tolek_Bydgoszcz [ Nie 13 Gru, 2009 ] |
Temat postu: | Re: [mk2] Wołga Edyszyn by Tolek_Bydgoszcz - budowa... |
a mam no dzisiaj bylem na zakupach - farby, podklady, odrdzewiacze, pedzle, i diwajsy do oswietlenia bo juz slepne od slabego swiatla |
Strona 1 z 11 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |