Siema
Po dlugich namyslłach postanowiłem założyć nowy temat w ktorym bedzie tylko i wyłącznie golf ktorego historie pewnie wszyscy znaja,niestety poprzedni temat jest troche zakrecony i nie bylo sensu przenosic co nie ktorych postow do noewego a i z samym golfem tez nie wiadomo co sie dzieje.
Kilka informacji dla nie wtajemniczonych
auto stoi juz pewnien (dosc spory okres czasu) w remoncie , nie wiadomo kiedy zakonczy sie okres prac a ze wzgledu ze zalezy mi na jakosci to nie mam zamiaru poswiecac jej dla szybkiego zakonczenia prac - sa fundusze i czas to działam - jesli nie ma auto stoi i czeka na nie - obecinie tez mam problem z dostepem do garazu i wszystko przeciaga sie w czasie.
Dlaczego tak dlugo itp moze znajdzie sie odpowiedz w moim poprzednim temacie
viewtopic.php?t=16705&start=0
Dane techniczne
mysle ze nie ma sensu opisywac gdyz z serii nie wiele zostanie , oryginalnie samochod to była wersja G60 z wypasami
Zmiany przeprowadzone
na dzien dzisiejszy rozebrany do ostatniej srobki , zdarte 100% konserwacji z samochodu - wewnetrzna jak i zewnetrzna + komora silnika , wygladzona komora silnika z wszystkich srobek , mocowan zbiorniczkow .... zrobiona na gladko , rozpoczete prace blacharskie takie jak : wymiana podszybia , tylniego pasa , progow (wszystkiego co nosilo slady korozji), dopasowanie nadkoli do felg 9x16 et 15 - na tym stoje na dzien dzisiejszy i jesli tylko prace rusza (a stoja z powodu napisanego powyzej) to na biezaco beda podawane informacje poparte oczywiscie fotkami
plany
oj sa i to bardzo wielkie - niestety teraz ich nie zdradze a to z powodu tego ze wiele zaplanowanych sie juz nie pojawi (wykorzystala je konkurencja
) za to beda inne o wiele ciekawsze jednak dowiecie sie o nich w odpowiednim czasie,jedynie co moge napisac to ze bedzie to bardzo ładne autko z dobra jakoscia wykonania.Kilka osob jest wtajemniczonych w moje plany jednak jest to naprawde kilka osob co mi pomaga - reszta musi uzbroic sie w cierpliwosc
auto w dniu kupna przypominało cos takiego
(tutaj dodam ze poszukiwania auta trwaly bardzo dlugo - wymagania byly duze : koniecznie 5D + szyberdach i koniecznie karoseria z wersji G60 ktora jka wiadomo ma wzmacniana podloge w porownaniu do zwyklych wersji)
poprzywiezieniu odrazu zostalo ogolocone do ostatniej srubki oraz ,,obaliło,, sie na bok
następnym etapem bylo pozbycie sie całej konserwacji z podlogi i nadkoli samochodu,jako ze nie ma sprawdzonego i szybkiego sposobu na zdrapanie tej gumy to metoda prob i bledow doszedlem do wniosku ze najlepszy bedzie ostry srubokret - prace trwaly wiecznosc (okolo 2 miesiecy) ale efekt jak najbardziej zadowalajacy - 100% gumy zerwane,po tym zabiegu wyszlo ze podloga jest w bdb stanie jak na ten rocznik - wiem bo mialem nie raz do czynienia z podloga i igla stanie do momentu zerwania tego czegos
kilka fot z prac
poczatek
i po zabiegu
po postawieniu auta na kola przyszla pora na dokonczenie nadkoli
nastepnie komora silnika
przed
i po zabiegu - przy okazji zostaly wyciete wszystkie wystajace srubki , uchwyty zbiorniczkow itp - komora robiona na czysto
nastepna rzecz to wnetrze
przed
i po
nastepne prace skupily sie wstepnym montazu i dopasowaniu wszystkich drzwi , błotnikow itd , wstepny montaz nakladek ( ktorych po namysle nie bedzie w tym aucie) - jak zwykle walka nie była łatwa ale dałem rade - kto przynajmniej raz zabieral sie za konkretne zrobienie auta wie ze aby wszystko wyszlo OK tojest ciagla walka z alkadaniem,pasowaniem,sciaganiem i tak do znudzenia
kolejna sprawa to bylo dopasowanie a raczej schowanie felg 9x16 et 15 w nadkolach - tutaj to dopiero rozpoczela sie walka - jedna strona poszla bez problemu ale druga to dala niezle popalic - nie szlo za chole... zrobic identycznie i zaczolem wnikac czemu - okazalo sie ze pewnien niemiec jedno nadkole rozklepał na okrągło i zrobil caly ran ze szpachli, niestety nie bylo wyjscia i trzeba bylo rozklepac i drugie i tu znow kolejna przeszkoda - po rozklepaniu nie dalo sie schowac opony w nadkolu a ze mialo byc nisko to skrocilem nadkola o 4 cm nastepnie zostalo ( na razie jedno) zespawane oszlifowane i jestem zadowolony - niestety po tej operacji z tylu beda musialy (chyba) byc nakladki bo nie ma rantu
kilka foto
takie byly poczatki
niestety po zabraniu sie za drugie wyszla wspomniana wczesniej nieudana proba poszerzenia przez sasiadow zza zachodniej granicy
nie widzac sensownego wyjscia z sytuacji rozklepalem druga strone
efekt jak koncowy to cos takiego
a po zalozeniu nakladki - slaba jakosc fotek ale robione telefonem
przy takim ustawieniu kola sie jeszcze obracają i oponki schowane
czyli cel zamierzony został osiagniety
mysle ze wazniejsze rzeczy przedstawilem w wielkim skrocie , pominołem troche spraw zeby pierwszy post nie mial 3 stron
- mysle ze to jest ciekawsze niz np. dopasowanie foteli a audi - na nie przyjdzie i tak jeszcze pora
jak i na inne pominiete sprawy
a o to jest kilka jak najbardziej aktualnych fotek z garazu
teraz juz sie rozluznilo , ostatnio tam stala betoniarka roznego rodzaju pily i inne maszyny i graty budowlane
taki mam widok przed garazem
co do najblizszych planow to (jesli rozluzni sie przed i w garazu) naprawienie drugiego nadkola , wymiana calego tylniego pasa , progow , wstawienie podszybia (ktorego ciagle poszukuje a interesuje mnie tylko stan igla) jesli prace blacharskie sie zakończa to auto jedzie do piaskowania - podloga,komora silnika,nadkola i caly z zewnatrz - jesli sie uda to moze i pomysle nad wypiaskowaniem srodka
nastepnie to juz lakiernik a potem to juz wiadomo co bedzie sie dzialo
tego punktu tez nie moglo zabraknąć
WIELKIE PODZIEKOWANIA DLA WSZYSTKICH POMOCNIKOW , LUDZI CO LATALI Z APARATAMI , JEZDZILI ZA MOIMI PIERDOLAMI I DLA KAZDEGO CO BYL JEST I BEDZIE W STANIE POMOC PRZY PARCACH LUB TYM PODOBNYCH ............
nie bede wymienial pojedynczo gdyz juz nie jestem w stanie ich wymienic - jeszcze raz dzieki
no to tradycyjnie
pozdro-VW-ionka dla wszystkich