Witam.
Opisze swoją historię..
Auto mam od grudnia 2009 roku. Od dziecka marzylem o mk2 GTI i w wieku lat 19 udało mi sie to zrealizować. Rok później, jesienią zaczalem rozbierac poniewazz mialem wizje.
Plan byl prosty - ABF + półklatka + 2 fotele. Pomimo ze wtedy panowaly inne trendy ja postanowilem budowac golfa w stylu rajdowym.
Co wazne, postanowilem ze wszystkie prace bede robil sam. Majac lat 19 i glowe pelna pomyslow zaczalem zbierac sprzet,narzedzia i doswiadczenie (dlatego auto skladam do dzis )
Wielu ludzi sie dziwi ze mi sie dalej chce, ze auto nie wyjedzie itd.. ale ja je buduje z pasji i checi do dłubania przy samochodach, nie spieszy mi sie na zloty ani czas mnie nie gonil w zaden sposob. Jesc nie wola, garaz mam wiec mozna bylo dlubac.
Początkowo postanowilem tylko odswiezyc komore, ale szybko doszedlem do wniosku ze auto bedzie odbudowane od nowa na nowych czesciach (lacznie z nowa konserwacja podwozia itd.)


Model: mk2 GTI
Silnik 2.0 16v abf
Nadwozie seria
Zawieszenie gwint, poliuretany
Koła dojazdówki
Wnętrze rollbar, 2 fotele



Za poprzedniego wlasciciela wygladalo tak:




A U mnie tak (male zmiany- wnetrze recaro, schmidt ml, soczewki przod i lampy czarne na tyle



A teraz tak:



Sukcesywnie bede umieszczał zdjęcia i opisy

pozdro


Wrzesień 2010:
Auto gotowe do wyciągnięcia starego poczciwego 1.8 16V o oznaczeniu PL


Tu już bez silnika



Transport nowego motoru do garażu gdzie lezy już kilka lat
2.0 16V o oznaczeniu ABF z ibizy cupry


Rok 2011
Gdzieś w przerwach pomiedzy praca, związkiem a zyciem prywatnym w zaciszu domowego garazu sobie dłubałem.
Komore zdarłem do golej blachy, zaspawalem niepotrzebne otwory i zaszpachlowałem..




Tu już w podkładzie:





I pomalowany (kolor to Alpine Weiss)




Przygotowka silnika




WSzystkie śrubki z silnika i osprzetu w ocynku



Tu juz po akcji SWAP



Nastepnie auto trafiło do elektryka, którego zadaniem bylo zrobienie nowej wiązki ponieważ ta ktora dostałem pochodziła z innego auta i nie bylem stanie sie polapac. Poprosilem rowniez o schowanie wiazki w podloznicy i pochowanie kabli. Elektrykowi kazalem sie nie spieszyc dlatego tez, autko spedzilo u niego 6 m-cy


rok 2012
Auto wrociło z nową wiazka ale dalej nie odpalało.
Przez 6 m-cy golf stał na dworze, komora wyglądała strasznie a przez szpachlę zaczła wychodzic rdza (wtedy jeszcze nie znalem się na malowaniu, szpachlowaniu itd. wiec robilem zgodnie z instrukcjami znajomego)



Był to czas kiedy ogarnialem zycie, zaczalem kariere zawodowa, odkladalem kase na wakacje i na jakies auto do jazdy na codzien dlatego tez niewiele sie działo..
Pewnego razu wpadł Apsik z Pro Tune i ogarnal silnik. Okazalo sie, ze aparat zaplonowy byl zle poskladany. Po 2 godzinkach dochodzenia co jest nie tak wkoncu zagadał..
W nocy podjarany nie moglem spac i zapadla decyzja o kompletnej odbudowie.

Doslownie nastepnego dnia wyciagnalem silnik z komory


Jak widac zaczalem juz rozbierac czesciowo auto i drapac konserwwacje

Rok 2013
Zabralem sie za zdarcie starej konserwacji za pomoca kontowki i szczotki (moze prosciej byloby dac wypiaskowac, ale wtedy strasznie trzymala mnie kasa a po drugie jak juz pisalem wsystko chce robic sam ). Okazalo sie, że podłoga jest idealna. Zadnych dziur, zadnych spawów Musialem wstawic dwie łatki w miejscach odpływowych ponieważ tam pojawiła sie mała korozja. Do wymiany byly jeszcze progi, ktore byly powgniatane od jazdy na glebie


Więcej zdjec z tego okresu nie mam. Zdarcie konerwacji kosztowało mnie 60 godzin roboty i 3 kątówki no i wiadro szczotek drucianych


czas na podwozie:
Najpierw pora na podkład reaktywny


Bardzo długo się zastanawialem jakich środków użyć do konserwacji. To co było w sklepach to syf, kupiłem wiele produktów zeby sie przekonać i wybór padł na to:

Z tego co pamietam to na podwozie i nadkola poszlo 6 puszek gumy i 12 puszek baranka


Żeby było smiesznie błotniki z przodu tez zabezieczylem barankiem i pomalowalem na biało


Komora silnika w podkładzie reaktywnym.
Co ciekawe, tym razem otwory które były zaspawane nie zostały zaszpachlowane tylko zacynowane (cyna o zawartosci olowiu wiecej niz 75%). Poprzednim razem popelnilem blad kladac szpachle na gola blache. Nie mam jednak zdjec z prac.


Tu juz po nałozeniu baranka


Finalnie polozylem na to biala farbe - postanowilem, ze podwozie bedzie cale białe zdjecia bialego dolu beda dalej


rok 2014
Wymiana progów. Progi od stron podłogi zostały wzmocnione 3 mm kątownikiem. Blacha w miejscu laczenia prog-podloga jest cienka i czesto sie ugina np. podczas podnoszenia standardowym lewarkiem. Wpadłem na pomysl zeby przyspawac do podlogi kątownik a potem do niego próg



Kolej na podkład akrylowy, łącznie z wnętrzem auta



Dopiero po nalozeniu podkladu akrylowego moglem wyprowadzic nierownosci po cynie w komorze

lepiej ze kwitki w komorze wyszly przed niz po poskladaniu auta. pamietam jak bralem od ciebie silnik i tak se ostatnio myslalem ze juz dawno poskladane a tu jednak nie ale Prawdziwe projekty powstaja latami

Mam ogromna przyjemnosc skladac to do kupy, dlatego to rozkladam w czasie ;D ale teraz juz ku koncowi, za niedlugo sie hajtam wiec auto musi byc ready

Fajnie dobrze zakonserwowana buda to podstawa. Kolor też fajny. Jak już ku końcowi to czekam na finał.
Mnie też czeka konserwacja podwozia tylko ja chyba do zera nie ściągne. Dobrze że podałeś ile materiału poszło, przydatna informacja

Rok 2015.

Długo się zastanawiałem nad kolorem, miał byc niebieski ale nie wiedziałem dokładnie jaki.. Finalnie decyzja padła na LZ5F Sprint Blau z Audi RS4/RS6
Jestem mega zadowolony z tego wyboru

Na pierwszy ogień poszla komora silnika. Troche strachu bylo bo sam malowałem ale wyszło dobrze


Potem wnętrze- najpierw góra


Potem dół


A na końcu zbiornik paliwa

langsam langsam aber sicher

Powiem tylko tyle Sam składam mk2 od 11 roku i moze w przyszlym wyjade (co rok tak mowie ) Wielkie gratki i czekam na dalsze etapy !

Jako, że kłade nacisk na wytrzymalosc i jakosc postanowilem wrzucic całe zawieszenie do piaskowania a potem do ocynku
Wszystko co sie dalo tzn. sanki, wachacze, piasty, jarzma, półosie, belka tylnia, stabilizator itd.

Nie mam niestety zdjec po piaskowaniu ani po ocynku.
Ocynk zgodnie ze sztuka przelezał 2 lata zeby odparował
W trakcie malowania (farba specjalna na ocynk)



Tu już na aucie.



Jak widac odnowiłem tez gwint i wrzuciłem poliuretany w stabilizator