potrzebuję małej pomocy, co wspawać w miejsce oryginalnych katalizatorów? rocznik 97, ma tylko dwie sondy przed katalizatorami
zwykłe rury, czy może jakieś strumiennice? jeśli strumiennce, polecacie coś specjalnego?

w tym silniku bez katow bedziesz mial metaliczny podzwiek najlepiej metalowe katy ale strumiennica tez moze byc dobrze jakby byla o tej samej srednicy rury

najlepiej jest zostawić ori katy.nawet po wspawaniu strumiennic czy tłumików w kształcie strumiennic metaliczny dźwięk pozostaje w jakimś stopniu

końcowy remus tego nie zagłuszy?
najwyżej wspawam spowrotem katy, jeśli będzie lipa

raczej nie.

będzie więc po co robić coś 2 razy??jeśli nie dzwonią daj im spokój.wytnij końcowy,zamiast niego wspawaj prostą rurę i będziesz zadowolony

katy mają wartość około 5 stówek, dlatego tak myśle by się ich pozbyć
a końcowy tłumik pisząc masz na myśli ten przed remusem?

uwierz ze nie warto dla tych 5stów psuć dźwięku vki. poza tym jak dostaniesz max 500zł za katy to prawie połowę z tego wydasz żeby wspawać w ich miejsce coś innego niż rurę.


końcowy czyli na końcu ostatni przy zderzaku

toż przecież ostatni mam przelotowy remusa, więc chyba nie do końca rozumiem
a jeśli zrobić przelot z kwasówki, jak się wtedy ma to do metalicznego dźwięku?

miałem a4 b5 2.8 i na serii chodził ładnie.Znajomy ja kupił ode mnie i wyciął katy.Audi zaczeło brzeczec metalicznie.Dzwiek straszny takze popieram wypowiedzi kolegow.Nie warto dla takiego grosza babrac sie i tracic dzwiek v6.Zostaw tak jak jest

Ja montowalem dwie plaskie strumienice firmy AWG i w koncu wydech slychac z tylu, a nie spod auta w dodatku brzeczacy wlasnie.

Takie jak w linku do sklepu online: http://www.polonez-kat.com.pl/sklep/str ... p-418.html

tez mam takie założone ale i tak w przedziale między 2,200 a 2,700 obr. delikatnie jeszcze słychać metaliczny podźwięk

Sa takie z przelotem i sa takie z luska w srodku, ja mam ta druga wersje i wydaje mi sie, ze jest ok.