Witam serdecznie!
Jestem posiadaczem VW Bora 1.4 16V, mam jednak problem. Nie mam dźwieku niewyłączonych świateł oraz brak oświetlenia kabiny. Otwieram drzwi, nie zapalają sie lampki w drzwiach, ani lampka w podsufitce. Jakich bym drzwi nie otworzył, tak to nie działa. Jak przełącze tam na to, aby lampka świeciła po otwarciu drzwi, to świeci cały czas, czy otwarte czy zamknięte drzwi. Zamek centralny również wariuje. Wsiadam do auta zamykam drzwi i trach zamyka się tył, lub wszystkie, również podczas jazdy zamyka pasażera, musi dwa razy ciągnąć za klamkę. Z zewnątrz jak pasażer chce wejść również musi pociągnąć dwa razy, chyba że wyciągne "ręcznie" zamek to wtedy normalnie. Nie odbija jakby na 2 razy ten od pasażera. Sprawdziłem bezpiecznik, jest w porządku, jednak nie rozbierałem boku drzwi, czy może to być ten nieszczęsny mikrostyk?? lub moduł komfortu? Proszę o pomoc, z góry dziękuję.
