Witam jako że sanki z przodu wygniły:( i będe montował nowe <cała generalka zawieszenia z przodu bedzie zrobione> to chiał bym pomalowac te nowe sanki/ wachacze/stabilizator nową farbą zeby niemiec problemow z rdzą.

macie jakieś doświadczenia w tej dziedzinie??

ja zrobił bym to tak:
-usuną ogniska rdzy papierem ściernym/szczorką drucianą
-gołą blache pomalował pędzlem Cortaninem
-połozył podkład pistoletem <pytanie jaki>
-pomalował 1-2 warstwy chlorokauczukiem pistoletem oczywiscie.

dobrze kombinuje?? czy moze cos jeszcze zrobic/ innych materiałów użyc??

pzodro

a nie lepiej dac do piaskowania i proszkowego malowania;D i załatwione wszyystko:D

a jakie są orientacyjne koszty piaskowania i malowania sznek obu wachaczy stabilizatora tależyków zawieszenia i innych bzdetów tam sie znajdujacych??

bo np farbe chlorokauczukową i podkład do niej moge miec za przysłowiową flaszke ale moze...

Ja ostatnio felgi piaskowałem i malowałem proszkowo, to za felgę stalową 30 zł piaskowanie i 40 zł malowanie proszkowe z podkładem

A po co malować sanki jak od gleby i tak one sie wytrą do gołej blachy. Jak będziesz miał dobra glebe to miska i sanki Ci nigdy nie zardzewiają

moja gleba jest umiarkowana -40 mm wiec takich czestych kontaktów z glebą nie bedzie:P poza tym che miec poczucie ze zrobiłem to dobrze i nie zgniją mi tak jak obecne:/

Dogu18 jesli chodzi o sanki to wypiaskowac i pomalować jak piszesz, ale jesli bedziesz wymieniał wszsytkie gumy to wachacze proponuje kupić calkiem nowe, proste pomalowane i z kompletem nowych gumek

a wiec mam 2 pytania czy farba chlorokauczukowa jest dobra???


drógie to poco kupwac nowe wachacze jak i tak musze donich dokupic nowe gumy jak moge odnowic stare:PP

wachacze mozna kupić ze wszystkimi nowymi gumami juz od 80zł Gdzie za same gumy do starych dasz kolo 30zł na strone + wymiana jesli sam nie potrafisz

bede miee miec belke z wachaczami i stabilizatorem za 100zł wiec mysle ze tanio gumki komplet na wachacze i stabilizator dam ponizej 100 tak licze wiec wymiane wykonam raczej samodzielnie na prase jeśli bedzie trzeba podjade do znajomego:p

nie ukrywam ze che to zrobic dobrze i tanio<w miare możliwosci:P>

jak najbardziej. jest ona elastyczna, kładzie się fajną grubą warstwą, szybko schnie a przede wszystkim są chlorokauczuki właśnie do ochrony metali.

ja dobierając farby do malowania podłogi po blacharce spędziłem 30min w casto wybierając.

maluję tak: czyszczę do zera tam gdzie widzę że ruda się wdziera -> miejsca gdzie zauważalne są wżery po rdzy maluję gruntem akrylowym (PolRust - naprawdę polecam), na wyczyszczoną, zagruntowaną i odtłuszczoną powierzchnię kładę 2-3 warstwy minii (czerwona tlenkowa) i na to 2 warstwy chlorokauczuku i wiem że jest grubo, i nie ma lipy

ddr

Przepraszam za odgrzanie kotleta.