Cześć,

Nie znalazłem nigdzie informacji na ten temat dlatego zdecydowałem się założyć temat. Jakiś czas temu pękła mi szyba przednia tak więc trzeba było ją wywalić wcześniej jednak kupiłem rozpórki kielichów przód tył od bensona. Z ich montażem się nie śpieszyłem bo musiałem wymienić kolektor ssący itd itp... Szyba została już wycięta w celu lepszego dojścia do dachu (był malowany), rozpórki leżą na półce i pytanie brzmi czy montować je jeszcze przed wklejeniem szyby czy już po wklejeniu?

Zdania znajomych mam podzielone jedni mówią, że po wklejeniu bo przecież to konstrukcję usztywnia inni zaś w tym blacharz, że przed wklejeniem ja sam już nie jestem pewien co do kolejności do chwili obecnej byłem przekonany by zamontować ją przed wklejeniem szyby.

Proszę Was o wasze opinie / doświadczenia.

Pozdrawiam

ja bym montowal rozporke przed wklejeniem bo pozniej znowu bedziesz mial naprezenia w budzie i moze szyba peknac

Ja bym zamontował przed wklejeniem szyby, ale z drugiej strony zastanawiam się czy w ogóle jest jakaś różnica

No właśnie mi również się wydaje, że prawidłową kolejnością będzie pierw rozpórka a następnie szyba. No nic przedzwonię do warsztatu z szybami i zobaczę jeszcze jak oni doradzą.

Ja bym proponował najpierw szybę potem rozpórki, żeby było jak fabrycznie, potem w razie czego, gdybyś coś robił w samochodzie a by wyszło że rozpórka przeszkadza to będziesz się zastanawiał czy ją wykręcić czy nie, bo szyba juz jest. po za tym rozpórka ma usztywnić karoserie a nie spowodować jej naprężenia już na samym początku.

Rozpórkę już zamontowałem (przed wklejeniem szyby) konsultowałem się też z warsztatem który będzie wklejał szybę i stwierdzili, że jest to bez różnicy.