Auto przed malowaniem mialo orgi montowanie na klipy ktore byly w nakladkach i progach wiecz zaczepieniem nie bylo problemu dodatkowo przu zakladaniu w co drogi klips dalem troszke kleju do szyb dla pewnosci

Dzięki, ja do lakierowania zdjąłem wszystkie listwy itd. dlatego teraz pytam jak to ogarnąć nie niszcząc świeżego lakieru.

Czyli cala zabawa przed toba powodzenia

Musze podleciec i oblukać zabaweczke

Lakier robi wrażenie.

Obawiałem się jak zgra się takie wypolerowane koło z budą, ale tutaj mnie robi

segin w polerce dobrze wyglada, lecz uwazam ze 17 cali to juz za duze troche koło poniewaz nie idzie zrobic dobrej gleby , ale to moje zdanie wazne ze tobie sie tak podoba, pozatym jest bardzo ladnie z tym kołem

byłeś może dzisiaj u tomka elektryka? ; ) dobrze idzie, powodzenia ; )

kolega w jettcie na rh zw1 17 9 i 10 j zjechal dosc dobrze na glebe bez pakietu kwestia spasu

Tak bylem
Dokladnie podobna kombinacje kolega mk2 mial i zagralo

co zostalo jeszcze do zrobienia ?

włożenie obrysów, zdemontowanie przodu wyjęcie chłodnicy starej bo ciekła i umycie przy okazji silnika, później na złożyć przód do kupy w środku dokończyć wnętrze bo przyszło od obszycia, auto docelowo na pewno musi jeszcze być wyregulowane bo przelewa i na wolnych obrotach gdy silnik się nagrzeje to gaśnie, jak poskładam to będę z tym działał.
Generalnie mimo ze wygląda że dużo jest porobione to mimo wszystko najwięcej czasu zajmie dopracowywanie detali

To zapraszam na fotki niedługo jest dobrze!

Zapewne skorzystam jak wszystko poskładam ps. fotki fotkami ale można by z jakąś wkładka

Tak więc:
Auto wstępnie poskładane(do poprawy tylny zderzak bo jest odkształcony z lewej strony przy linii błotnika ale poradzimy sobie z tym )
Jak to bywa przy każdym projekcie trzeba opić żeby lepiej się składało/rozbierało to:



I tak oto cały front wyleciał, celem była wymiana chłodnicy która delikatnie ciekła, i przy okazji potraktowania głęboko penetrująca chemia silnik (miska olejowa skrzynia biegów etc nie ruszałem góry żeby nie pozalewać wszystkiego)
Po trudach ciężkich zmaganiach-nie tylko z autem udało się w miarę ogarnąć Jette.



Zdjęcia robione na szybko, jutro auto na lawecie jedzie na ponowną regulacje wtrysku i ustawienia kąta zapłonu bo troszkę psioczy, po powrocie dopracowuje wnętrze, robię generalny porządek w silniku z wszech obecnymi kablami wiszącymi "jak im się chcę"... generalnie pracy jeszcze dużo żeby zagrało jak bym chciał ale już jest na dobrej drodze !









Aaa i bym zapomniał, zdjęcie kolegi i co najlepsze "mistrzowie" drugiego planu



Peace !

Nieźle to wyszlo ale ja osobiście widziałbym jakas skręcana szeroka piętnastkę.

Jak każdy, dlatego w tym sezonie postawiłem się troszkę wyjść na przeciw wszech obecnym trendem o skręcanej 15' max 16'