Gdyby były otwarte, to bym urwał a tak nawet się otwierają będą nowe, drzwi to nie problem

Przy okazji robienia zbieżności wyszło, że gumy stabilizatora są już zmęczone, więc to niebawem pójdzie do wymiany i zawias powinien być idealny

Kupiłem też nowe kółka



Jak mi się spodobają na aucie, zostaną na dłużej, a jak nie spodobają, to w przyszłym roku coś się pozmienia Koła 16".

Po uporaniu się z kołami i zawieszeniem ruszam w końcu z blendą, poprawą kilku punktów rdzy. W tym roku bardziej zapobiegawczo, coś mocniejszego przygotujemy na przyszły rok

Czekam jeszcze na fajny malutki gadżecik, ale o tym, jak przyjdzie paczuszka

a jaka szerokosc ]

podejrzewam że 7J

tez tak mysle to jakis dystans na tył bo sie potraca w nadkolach

Szerokość 7,5 a dystans obecnie jest 20mm.



Więc pewnie będzie klepanie. Bardzo nie chciałem bawić się w lakierowanie w tym roku, więc albo zrobię to na tyle dobrze, że nie będę lakierował nadkoli, albo dystans będzie mniejszy - pewnie 15mm...

Młotek i lecisz. Jak u mnie weszło 9J ET 8 tylko z lekko zaklepanymi rantami to o 7.5 bym się wogóle nie martwił...No chyba, że jakiś balon pow 195 zakładasz:D

Zastanawiam się nad oponą cały czas... tak jak pisałem na innym forum - w tym roku to będzie jedyne auto w rodzinie i muszę mieć pewność, że jak wjadę w zakręt z żoną i dzieckiem w aucie, to opona nie zejdzie 195 lub 205 myślę... A jeśli u Ciebie tak weszło, no to spoko, będzie opona na kole, to będę mierzył i ewentualnie używał młotka

mi tez 9tka z tyłu weszła ale musiałem klepac waliłem twardym gumowym młotkiem i grzałem opalara i lakkier mi tylko gdzieniegdzie popekał zamalowałem pedzelkiem i git tyle ze wy macie gwint i niema takiego skoku co kit i nie powinno ci tak dupsko siadac mi mino zagietych w opor nadkoli tarło tak ze niemam juz napisów na oponie teraz leciałem do warszawki w 4 osoby i pełny bagaznkik plus 80 kilo paliwa to musiałem zaplikowac w sprezyne po 4 gumy zeby przy siadnietym aucie niemiał wogole skoku

Drobna zmiana, a cieszy kierunki z błotników wyleciały, a ich miejsce zajęły zaślepki WOB

No dobra czas zrobić aktuala, który jednak jeszcze ostatecznym nie jest. Ale po kolei...

Felgi już widzieliście. Przed narodzinami synka zacząłem polerkę, ale zdążyłem zrobić jedno koło i zacząć drugie. Potem malutki się urodził i nie miałem czasu wracać do tematu. Ostatnio jednak trafiła się okazja z oponami i musiałem szybko temat felg zamknąć 8)

Oponki kupiłem za 500zł, co uważam jest bardzo dobrą ceną. 2 sztuki, to Continental, rocznik 2007 i 2008, ok 7mm bieżnika. Druga para, to austriackie gumy Semperit. Sprawdziłem ceny nowych, były powyżej 310zł, uznałem więc, że kiepskie nie są. Semperity były nowe rocznik 2009. To wszystko u jednego kolesia.

Rozmiar wszystkich 4 opon - 195/45/16

Felgi zostały dokończone, oponki założone, więc można przymierzać.
Przód wszedł fajnie, a nawet powiedziałbym, że chyba 5mm dystansu by się przydało =) Zawieszenie opuściłem 1cm w porównaniu do tego, co było.
Tył ładnie wszedł, ale było za wysoko. Żeby go obniżyć, trzeba było zaklepać ranty w nadkolach.

Ranty zostały ponacinane fleksą (szlifierką kątową). Potem gumowym młotkiem wbite do góry wewnątrz nadkola. Na koniec nie żałując farby pomalowałem je obu stron. Od razu pomalowane zostały krawędzie dystansu. Wygląda to tak:







Po tych zabiegach zawias zszedł 1,5cm niżej w porównaniu do tego, co było.

Dziś miałem rano umyć auto, poprawić relingi pojechać na jakieś zdjęcia. Od rana jednak pada i mycie auta sensu nie miało. W końcu udało się na szybko przepolerować relingi i wyskoczyć na sesyjkę. Tak się auto dziś prezentuje





















10 minut nie padało, a skończyło się tak




Co dalej? niebawem powinny pojawić się dekielki. Dekielki będą mojego pomysłu, mam już gościa, który mi je zrobi. Jedyne ograniczenie, to kasa. Potem zabieram się za blachę. Jeszcze nie zapadła decyzja, co zrobię. Na chwilę obecną skłaniam się za tym,, a by ori kolor został. wtedy porobię wszystkie drzwi i tylne nadkola i prawdopodobnie na wiosnę te części plus przedni zderzak pójdą do malowania. A potem dalej będę robić na zewnątrz. Jest jeszcze trochę pomysłów :forum:

no nie zle sie sie prezentuje stoji tak jak moj na kicie ale to takie optimum co do wysokosci jazdy na codzien nizej bys sie tylko wkurw... no chyba ze jestes 18latkiem pokonujacym tylko próg zwalniajacy przed wejsciem do gimanzjum

co do nadkoli zes poleciał fachowo ja ograniczyłem sie tylko do młotka

masz jakis patent zeby wypolerowac tylko rant jak tak to jaki na czasie tez chce to zrobic bo ostanio passat słuzy za dostawcze i felgi miały pare bliskich spotkan z kraweznikami ranty nie wygladaja

Musiałbyś sprecyzować ja mam wypolerowaną część tego małego ranciku i to był wielki problem, żeby to ładnie i równo zrobić. Jeśli o to Ci chodzi, to mogę opisać prace, nie ma problemu

no wałsnie chodzi mi o to czym se wyznaczyłes granice zeby było ruwno jakas tasma czy co zbierałes lakier scansolem czy papierem darłes napisz na pw jak co zeby nie smiecic w temacie

eurosss
ja tam jakoś latam i nigdzie sie nie wk...rwiam bo glebe trzeba kochać a 18 lat skończyłem 10 lat temu