Dzisiaj przysiedliśmy z Patrykiem nad "zapasowym silnikiem" do caddy
G40 z odrobiną polereczki + nowe uszczleczki pasek rozrządu itp.





żaruje oczywiście - caddy musi być 1.8T

A ten silniczek gdyby ktoś był chętny będzie do sprzedania. Gotowy do jazdy nieco odpicowany. Pytania na PW

fotka z sobotniego spontonu pod Głubczycami

Jak widze tą fote to aż mi zimno... taka zawirucha.
Ale czego sie nie robi dla hobby

jak tam caddy balcharze skonczyli pewnie znowu nie masz czasu ich nawiedzic napisz co tam modzisz

kto przyjechał tym autobusem na ten spot? VW produkuje autobusy

Niezle sie zabrales za caddego czekam na dlasze relacje z prac nad tym autkiem, bo po jedyneczce widac ze bedzie napewno konkretnie

Cos nowego Panie kolego slychac?

doszly mnie sluchy ze na blacharni juz koniec

Blacha w 80% done. Teraz walka z tylną burtą, jest starszni sponiewierana... ale zostanie odratowana, zawiasy i zamki rozwiązane nieco inaczej. Dopóki nie trafie ładnego oryginału nie mam wyjścia, bo nie chce air gate...

W między czasie zaopatrzyłem sie w jakieś drobne detale typu siłowniczki maski itp.
Felgi będą ready za tydzień, wiec bede szukał continentali 16" 195/40 sztuk 4, w dobrych pieniądzach, i koła bedą z głowy.

Zamieniłem skrzynie więc musze ją odświeżyć, czekam na zakończnie spawania łap silnika i skrzyni, i skrece silnik na gotowo. Niewiem w sumie co robić z ssącym i pokrywą zaworów, polera albo lakier, dekiel w sumie mam powiedzmy zrobiony ale trzeba dokończyć a ssący coś zaczety, niestety wole czas zamiast na polere poświecic na konkrety.

No i szukam lakiernika, mam u nas na wiosce jednego, i oferte z okolic ale tam laweta by była potrzebna itd. WIec chyba wybiore wioske. Jak już stanie tam, musze wyjąć golfa z jamy i nim sie zająć nieco, synchrinizatro na 3 biegu, i lakierek na 3 elementy, fotel jeden ma dziurke, ogolnie kosmetyka.

I marzy mi sie przymiara Telefonów do golfa i opuszczenie gwinta na max
Może sie okazać że caddy bedzie latało na REVO a golf na Porschawkach

A swoją drogą nie chce ktoś Idealnych RH 14" w pełnej polerce z oponkami do wyboru 195/45 albo 195/40. Od Patryka z Pomarańczy. 7 i 8 z dystansami też w polerce i chrom śrubami. Wszystko przejechało kilak tys km, są idealnie proste!! zero uszkodzeń.

Cena: 2000zł za komplet ze wszystkim, a jeżeli ktoś chce bez opon to do uzgodnienia.

ehh chaił bym tak swojego paszczaka dopiescić, jak choćby jedna furka z pod Twojej ręki da(vw)id, no może po za landryna, która stylistyka odbiega mocno od moich zapatrywań, ale jeśli chodzi o precyzję i dopieszczeni detali ... czekam na dalsze relację

Widze ża masz jakiś uraz do landryny, napisze tutaj też że:

To było 4 lata temu, wiec inne panowały trendy, ale prawda taka że nie wszystkim leżała... Landryne robiłem zapatrując sie na sterte niemieckich VW Scene i VW Golf bo w Polsce nie było ani jednej 2Fki zrobionej!!
A od czegoś trzeba zacząć...

Teraz wystarczy odpalić VW zone czy inne i pomysły sie same rodzą w głowie, jest łatwiej, pozatym panuje cult za którego ciezko kogoś dojechać - chyba że inżynierów z fabryki w Wolsburgu...

Krytykuje sie zajebiscie ludzie którzy "coś robią" a nie popełnia błędów ten kto nic nie robi!
Chętnie zobacze samochód z pod twojej ręki, ciekaw jestem co wymyślisz...
(bez urazy oczywiście)

pozdrawiam

to nie krytyka w negatywnym słowa znaczeniu, pewne rzeczy mi nie leżą, pomimo, że airbusch i lakier nie są dla mnie wykładnia wolf-stylu to nalezy się Duuuuuuuży respekt.

a jeśli chodzi o auto z pod mojej ręki to mam nadziję, że pomomo o wiele skromniejszego budżetu mój pasztet nie tylko mnie bedzie sie podobał, ale i tak podchodze do tego z wielka rezewrwą bo mnie naprawdę G... obchodzi co inni myśla m temat mojego paszteta, ważne żeby mi odpowiadał

Nie wjeżdzaj na temat kasiory prosze cie!
Bo na to co mam musiałem zapierdzielać 10lat, i każdy grosz pakowałem (i pakuje nadal) w auta, wole w "nie" niż dać pajacom w banku...

Luq@sz, tu nie chodzi o kasę, tylko serce włożone w robotę przy aucie

spokojnie ja nic nikomu nie wytykam, ale waidomo, że chcąc zrobić coś pożądnie trzeba dużo serca czasu i... wiadomo i to właśnie odrużna "normalnych ludzi" od prawdziwych maniaków