powiem tak golfer wyczesany na maxa niema gleby szerokiego koła a i tak jest boski chciałbym oblukać na LIVE pięknie zachowany egzemplarz tylko pogratulować takiego klasyka

Dzięki za pozytywne komentarze...Są bardzo krzepiące...

Więc tak...Jeszcze nie ochłonąłem... Jestem po wizycie kolegi Kacpra dzięki któremu została podjęta decyzja dotycząca silnika...
Dogadałem się z nim i kupiłem silnik 1.3 GF z golfa mk I.
Co będzie robione:
-przygotować silnik, kompletny remont i uszczelnienie
-planowanie, obróbka głowicy
-lekki rozwiert do niecałych 1,4 l poj.
-dorobienie kolektora dolotowego z nierdzewy
-uspawanie barana wylotowego
-ostry wałek
-2 gaźniki 40 Webera
-wydech prawie przelot, tylko środkowy będzie od Polo 6n, na końcu tylko fifka

Planowana moc około 110 koni. Można wycisnąć więcej nawet 140 ale znacznie skróci to żywot silnika więc raczej będe oponował przy optymalnej mocy.
Kacper będzie ojcem chrzestnym tego silnika i w dużej mierze opieram się na jego wiedzy i umiejętnościach.
To tyle...

moze ja sie nie znam... ale dla mnie to wywazanie otwartych dzwi... 1.3 to ani kultowa kanstrukcja ani jakis demon wytrzymalosci... za pieniadze z tego 1.3 te wszystkie remonty itd... mozna by spokojnie G40 kupic lubk KR albo DX o EG nie wspominajac.... wszystkie maja duzo wiekszy potencjal dostepnosc czesci i nie trzeba sie babrac zeby wycisnac 110ps... takie moje zdanie

zamień się na moje gti z PF tam masz ponad 100koniow i już wiesz jak się zbiera Nie trzeba rzeźbić

Ale fakt...Nie powiedziałem o moich zamierzeniach... Ma zostać praktycznie w oryginale....G40 lub KR wsadzić najłatwiej... Mógłbym to zrobić bez żadnego problemu-tylko tak zrobionego silnika nie ma nikt!! Mi nie zależy na mocy ale na dźwięku, to raz.
Auto ma zachować swój klimat ponieważ komora będzię przygotowywana pod cleanlook'a... Wiadomo mógłbym wsadzić EG...Ale tak ma już Classic a ja będe miał inaczej...

co do dostepności części do EG to same tłoki są niedostępne - koszt 400-600E z zaleznosci od nadwymairu, i tylko od starych niemieckich zbieraczy badziewia.

1.3 GF jest jak najbardziej kultowy - rzadki i zazwyczaj montowany w bogatszych wersjach LS/GL/GLS - wiec tutaj też będzie pasował a to że tuning małych silników poszedł w ostawkę to głównie realia w polsce. Dużo łatwiej kupić sprowadzone b3 za 2k wyjąc 16v na swap a reszte w rozp.. na zlom

Będzie laleczka z szlachetną duszą

Powiem szczerze że zapowiadają się naprawdę ciekawe mody dla tej Jedyneczki:)...
Dla mnie osobiście dźwięk też byłby ważniejszy od mocy bo autko ma już swoje lata i zasłużył na spokojną 110 konną emeryturkę:) VR6 owszem ma piękny dźwięk ale to jest potwór dla tej Jedyneczki i zdecydowanie wyższe koszta.
Pozdro

norus
norus na 110 km z 1.3 musisz miec mały worek talarów

cos üieknego calkiem originalny

boskie ... mnie ścięło z nóg, mk3 nigdy nie będzie miało takiego klimatu, mk2 będzie miało problem osiągnąć coś takiego jak mk1

więcej fotek wnętrza by się przydało

Pozdro,

Aktual fotograficzny bedzie już wkrótce. Teraz jest aktualnie na etapie powrotu do mojego poprzedniego garażu, w którym jest troszkę więcej miejsca.

Na dzień dzisiejszy auto zostało zarejestrowane i ubezpieczone. W tym tygodniu wpadnie nowa klapa bagażnika w idealnym stanie. Odłożone są graty typu grill, klamki, chrom uszczelki itp. podobne pierdoły. Mam nadzieję że w październiku uda mi się jeszcze zacząć demontaż motoru.

Skupiam się głównie na silniku ,który się już powoli składa tzn blok jak i wał poszedł do szlifu, wpadła też duża chłodnica z korkiem, pompa wody, tak więc GF się składa. Do końca roku chciałbym ogarnąć mechanikę i myślę ,że się uda tzn silnik kompletny z Weberami, hamulce ,skrzynia (jest-igła) i wydech.

P.S. Acha i wpadły nowe narzędzia STANLEY'a, żeby było czym działać...

"natomiast chciałbym jednak uniknąć tego co przeżywa mój dobry kolega "od" złotej Jetty..."

mógłbys rozwinąc swoją wypowiedz bo coś sie domyslam że chodzi o mnie...

Dobrze się domyślasz, ale absolutnie nie ma to negatywnego wydźwięku... Poprostu chce od razu mieć silnik, który będzie mnie zadawalał i myślę, że znalazłem ten kompromis pomiędzy wyglądem, dźwiękiem a mocą...

A więc żeby nie było, że nic się nie dzieje...
Ruszyłem z demontażem motoru po tym jak skompletowłem w miarę narzędzia i urządziłem sobie garaż...Trochę to trwało, ale jest...
Więc tak Dzisiaj udało mi się wyjąć parę rzeczy, czyli:
-usunięty aku
-wyjęta chłodnica i zbiorniczek wyrównawczy
-spuszczenie płynu chłodniczego
-demontaż zderzaka(który był przynitowany)

Może nie dużo ale miałem tylko 1,5 h...
Poniżej wklejam parę fotek poglądowych...






Pozdro.

szczera prawda, pomagałem takiemu jednemu znaleźć tłoki do EG i sprzedał je właśnie taki zbieracz

norus jak już wywalisz silnik i wnętrze odezwij się, przyjadę obejrzeć blachę