Straszne rzeczy normalnie opowiadasz

Zapytaj się tych fachowców na temat zawieszenia twardego jak beton lub opon mniejszych o 3/4 rozmiary od felg ciekawe co powiedzą

ale podłoge to ty masz średnią

podłoga nie za fajna ale to i tak niewiele jak na taki wiek

zostaw ją juz w spokoju bo jak to mój kumpel blacharz mówi "ruszysz gówno, zacznie smierdzieć"

tylko ten jeden odpływ jest zajechany, ale powyciągałem wszystkie żeby nie było juz więcej takich problemu bo wiadomo że zawsze woda podchodzi pod te odpływy.



To nie gówno więc nie ma obaw A tak na serio robie auto na lata i juz raczej go nie sprzedam więc nie zostawie jakis baboli żeby sie mnożyły .

tak tylko zacytowałem

Tak dla jasności tak nie wyglądała ta podłoga jak zryłem wszystko do gołej blachy. Nie było dziury tylko miękkie w okół odpływu. Teraz wygląda tak bo juz wywaliłem wszystko co było zgnite i wystarczy wejść ze spawarą dospawać blaszki i po kłopocie

tez mnie to czeka niestety, moze nie w tym roku ale zrobic bedzie trzeba

nie myslałes moze zeby porządna konserwajce dac na podłoge??

nie lubię się czepiać, no ale właśnie wygląda to trochę jakby podłoga byłą pędzlem malowana i te omijanie amorów te ranty mnie nie przekonują, ale jak mają być nakładki to nikt tego nie zauważy ogólnie mam nadzieję, że będzie ładnie wyglądała i lipy nie będzie

...


konserwacje nakałda sie pendzlem bo dajesz mniej lub więcej gdzie ci potrzeba


i tak będe nie długo wkładał gwint więc po co mam dwa razy robic to samo ...


ale mnie za to tak. Po co myślisz tak sa zrobione?



o to akurat się nie musisz martwic

może się nie znam , ale parę konserwacji już robiłem

no właśnie po co 2 razy robić konserwę

wiadomo, nie jest łatwo niektóre koła upchnąć w nadkola, jeśli tobie to nie przeszkadza to ja nie widzę w tym problemu
golf był ciekawy, więc nie ma powodu by się martwić

oczywiście nie miałem zamiaru krytykować tego co robisz, wiadomo nie zawsze będą same ochy i achy, ja tylko przedstawiłem moje nic nie znaczące zdanie

no offence

nie musze dwa razy robić, przejade te miejsca które nie były robione bo auto i tak sie nie przemieszcza


no wiesz upchać można wiele, ale kwestia czy to będzie dobrze wygladać



nawet gdyby nie było tu nikogo komu moje auto przypadło by do gustu to i tak nie zmieniło by mojej wizji na jette. Wszystko mam juz w głowie do ostatniego szczegółu i tam to wygląda obiecująco


oczywiście dzięki za komentarz, ale wszystko zostanie tak jak jest. Czas pokaże co z tego wyjdzie

nie martwmy się na zapas

P.S.
... ale ci pocukrowałem

P.S. 2
nie gadaj tyle tylko rób skoro masz już wszystko w tej swojej główce

duzy plus za indywidualizm

ciekaw jestem co w tej Twojej głowie siedzi

A i tak jeszcze najlepszych fot naszych aut Świat nie widział


Własnie! Jeszcze dwa miesiące mam więc powoli do przodu


No
a ty bys wpadł zobaczy jette bo jeszcze nie widziałeś po malowaniu


Od razu indywidualizm. Taka jetta mi sie marzyła to wszystko


Dzisiaj jestem mega happy bo odebrałem fotel od tapicera który zrobił z nim cuda. Wyglądał nie za fajnie i bałem się, ze już nie da się go uratować, ale p.tapicer spisał się na medal



Jeszcze muszę jechać żeby wyszył napis recaro na obu bo nie da się zrobić identycznego jak na oryginalnym, dać do prania wnętrze i można zakładać

no no krzesełko przyjemne