Przyznaje ze Golf ryje beret niezle, widziałem na live i było wow
Cały czas gra mi w głowie utwór który puściłeś gdy było głosowanie na najładniejsze auto zlotu

wróć tylko do orginalnej klapy i dopiero będzie sieka

Popieram jakoś ta klapa mi nie pasuje widziałem golfine na ossach i jest suuuper

klape to zrob na waska blache US

dzieki ludziska za dobre slowo...
jak to Kevin napisal kiedys...ciezko jest zrobic z dobrego cos lepszego...
po Mako mialem trudne zadanie zeby nowe wcielenie golfa bylo lepsze ale sie udalo i Golfik sie podobal
choć golfik w starej wersji byl dla mnie zbyt slodki...
teraz mam wiekszy problem bo poprawiam sam po sobie i musze isc do przodu...a to moze byc trudne

klapa idzie w tym tygodniu do lakierowania...zobaczymy jaka opcja siądzie...

w sobote bylem na Sląskim otwarciu sezonu VAG...impreza srednia szczegolnie ze pracowalem na 20 i wczesnie musialem sie zebrac...ale udalo sie zgarnac 2-gie miejsce za najładniejsze auto zlotu...zaraz po Davwidzie ktorego jedyneczka poprostu powala na kolana na tych telefonach
pozdrawiam kolege
dzieki wam chlopaki z Gliwic za wspolna droge, no i oczywiscie dzieki Kilerowi i Hopkowi za wspolny wyjazd

trzeba sie tez wziasc w koncu za reszte wnetrza i bagaznik bo brakuje troche
tyle narazie
pozdro

dostał nowe kółka a z daleka nie widać wielkej różnicy choc rana kółek i niego wieksza.. ;]
dobree ;]

generalnie co tu dużo gadac, igiełka

Golf z najwyższej półki. Auto dopracowane w każdym calu.

W sumie niedziela była najbardziej udanym dniem z majóvwki, sporo śmiechu, wuszty też były

Miło było poznać kolejnego zakręconego maniaka.

Pozdr

heh, mialo byc takie male zaskoczenie



wielkie dzieki, masz racje mowiac ze niedziela byla udana, cieplo sucho i calkiem przyjemna droga do domku zakonczona spotem w tychach

co do wyjazdu na majovwke mysle ze dla mnie byl on bardzo nieudany
wszystko mowilo mi ze mam nie jechac....w piatek umylem samochod po czym sypnelo gradem, wieczorem urwalem klamke kierowcy, pozniej zaspalem na wyjazd i musialem gonic Gliwice, a kazdy wie ze ich sie ciezko goni , no i w koncu w glupich okolicznosciach bo ktorych przyczynilo sie dwoch pacanow nikomu nieznanych jeden z kolegow klepnal w tylek mojego samochodziku...
na szczescie uszkodzenia sa praktycznie niewidoczne na pierwszy rzut oka, ale niestety znow trzeba stac w miejscu zamiast rozwijac samochodzik...a sezon w pelni
i w ten sposob Bautzen odpadlo...
nie mam szczescia do tego zlotu bo w zeszlym roku strzelily mi weze od chlodnicy chyba dzien przed i tez nie pojechalem
mam tylko nadzieje ze do eventu sie wyrobie
zdjec z majovwki nie mam bo ktos zabral mi baterie z aparatu
znikam pozdro
trza dzialac z autkiem

i jak działasz tam co

a no dzialam dzialam
rzeczoznawca juz sie zjawil i pospisywal uszkodzenia
golfik w przyszly poniedzialek jedzie do lakiernika i pojawi sie w koncu klapa z blenda nad rejestracja mysle ze bedzie grubo
zbieram tez troche frykasow ale jak narazie ich stan i jakosc mnie nie zadowala wiec nie ma nic w temacie
brak w chwili obecnej aparatu powoduje brak zdjec
udalo mi sie dorwac ori kapsle do TH...chcialem chrom niestety dwa komplety mi uciekly i znalazly sie zlote
zlote mimo zlotych srubek srednio pasowaly do czarnych srodkow i trafily w czern
ogolnie golfika udalo sie posadzic jeszcze troche na dol na tych 14"

niestety w stluczce uszkodzil sie tylny zdes USA a wiadomo ciezko o drugi wiec sporo czasu zajelo mi modelowanie opornych lap zeby bylo git...ale sie udalo
zdes czeka teraz tylko na malowanie struktura ale to juz mniejszy problem

mysle ze na wigwamy bedzie juz gotowy i tam sie pojawie

pozdro

Zimny dobrze ze już po ogledzinach oby rzeczoznawca dobrze wycenił szkody bo u mnie troche poskąpił i składaj reszte ta kosmetyka wyjdzie mu na dobre
jak na vwigwamy lecisz to widzimy sie ponownie z Karolem bedziemy jechac równiez


uchowalo sie z powrotu

http://www.youtube.com/watch?v=EbFKnfZ7sPE

do pleszewa bedzie ostry trip bo w piatek 12-go mam zawody Motocrossowe na gorze Zar i pozniej after a po afterze prosto w droge...
zgadamy sie to z wami polece

pozdro
mam nadzieje ze lakiernik sie wyrobi...bo chlopina ma swoje lata juz ale jest najlepszym fachowcem

Znajac Ciebie to po tym Afterze nie dojedziesz

heh...najprawdopodobniej dojade...jesli moj golf nie bedzie jeszcze gotowy - a moze tak byc, to juz sie ugadalem z Hopkiem ze sie z nim zabiore

a jesli nie z nim to napewno sie ktos znajdzie...
nie mozna opuscic tak dobrej imprezy

pozdro