wszystko zacnie pomodzone

jak to zostanie złożone i wyjedzie to mała bania

Nie jeden 'jedynkowicz' przeglądając ten temat na pewno dostał motywacji by działać przy swoim projekcie !

z niecierpliwością czekam efekt końcowy!
mam jeszcze pytanie odnośnie srebrnego lakieru którym były malowane
części silnika, jaki posiada numer?

Wczoraj udało się zmontować szyberdach, niezły pasztet po dwóch latach. Ale ładnie wszystko siadło.



No i w końcu są szyby, klamki i takie tam.







Teraz już chyba w końcu będzie wydech.

W planie dzisiaj było dużo rzeczy, ale jedyne co zostało zrobione to zdjęcia.
Chociaż nie. Alternator ruszył, oświetlenie sprawdzone, chłodzenie odpowietrzone, wentylator działa i są rygle. Może nie było aż tak bezowocnie. Był sobotni chillout, wpadło paru kumpli, pogadaliśmy, więc jest ok.








Teraz tylko czekam na deskę i fotele.

Jest ładniutka co tu dużo pisać.

Jest plan żeby skończyć wszystko do Rothenburga, ale jak to w życiu bywa, zawsze jest coś pod górkę, no i notorycznie brakuje czasu.
Z niusów to wyciek oleju ze skrzyni biegów, nie taki kap, kap, tylko kałuża na godzinę, więc dzisiaj skrzynia z wozu i wymiana uszczelniacza wałka sprzęgłowego, uszczelnianie pneumatyki i i inne pierdoły. Z konkretów to już jest zamontowana deska rozdzielcza.





No i w końcu wydech. Wersja performance.



I filmik, jak robi.



Jutro od rana walczymy dalej.

Dla mnie bomba...pogon tapicera Manieq...

Fotele są poszyte, ale czekam na linki do oparć foteli. Szkoda za chwilę rozbierać wszystko żeby coś naprawić, a bez uchylanych oparć będzie słabo. Tak że jeszcze kilka dni i będzie koniec.

Pięknie to wyszło!

Dzięki Jerry, w wolnych chwilach śledzę Twój projekt i też to dobrze wygląda.

P.S.

I jeszcze jedna rzecz która doprowadzała mnie do szału. Niebieski kolor przewodów został podtuningowany na mandarynkowy.



Dobra, jadę skręcać.

kolor mega, jeden z lepszych do mk1, wielki plus za plastykowe zderzaki do szerokiej lampy, jedynie ciemna wnęka klapy mi nie pasi

Dzisiaj udało się wykonać pierwszą jazdę. Trzeba jeszcze ogarnąć geometrię i wyregulować biegi, ale generalnie wszystko działa jak należy.



I udało się też wrócić.




Wyklejenie klapy i boki występowały w oryginalnym GTD, więc tutaj też wylądowały. Na początku mi też nie pasowało z pomarańczem, ale po jakimś czasie stwierdzam że jest ok.
Co do zderzaków,
wąski zdeś do szerokiej lampy to nie moja bajka. Robienie na siłę swallow'a kompletnie mi nie podchodzi.

spiesze z gratulacjami Mario...

przyjemnie brzmi ten wydech...